sobota, 8 marca 2008

***

Cisza ostatnimi czasy. Nie to, żeby się nic nie działo. Wręcz przeciwnie, dzieje się wiele. Za wiele nawet możnaby powiedzieć. Dużo pracy, snu mało. Jak się wreszcie obrobię, to walnę posta ze setką zdjęć chyba.
Tymczasem takie rzeczy pochłaniają mnie.
P.S. Lubię piosenki Moniki Brodki.

1 komentarz:

karolina pisze...

ale żyj Igor i dawaj znaki tegoż życia :)
z tą Brodką to prowokacja? ;>